W poniedziałek, 19.01., nasza grupa z rocznika 2005 i 2006 udała się do Siemianowic Śląskich, na osiedle Bańgów, gdzie rozegrała sparing z osiedlową drużyną Siemianowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
W sumie graliśmy prawie trzy godziny, rotacyjnie zmieniając boiskową czwórkę, na stałe bronił przez cały czas Dominik. Najpierw, przez pierwsze półtorej godziny, na boisku rywalizowały roczniki 2005 i młodzi po stronie przeciwnika oraz 2006 po stronie Lukam. W drugiej części sparingu Siemianowiczanie grali rocznikiem 2004 i młodzi, my natomiast 2005 i młodzi.
Wygraliśmy obie części sparingu, kto i ile strzelił bramek, nie jest najistotniejsze. Te zawody były doskonałą okazją do przećwiczenia różnych wariantów gry, a przede wszystkim do sprawdzenia, jak potrafimy grać piłką, wykorzystywać całą szerokość boiska do rozgrywania piłki, realizować założenia taktyczne pod kątem ustawienia, wykorzystywać do gry bramkarza (w szczególności gdy mówimy o hali). Ważny był też aspekt gry zespołowej, na który trenerzy szczególnie zwracali uwagę.
Trenerzy Krystian Papatanasiu oraz Irek Kościelniak mieli świetną okazję przyjrzenia się wszystkim zawodnikom podczas gry. Każdy bowiem zagrał taką samą ilość czasu i, co warte uwagi, żadna z czwórek nie odstawała poziomem gry od pozostałych.
Podsumowując, pomimo, że w tygodniu, pomimo, że stosunkowo późno, warto było pojechać. Świetny, inspirujący materiał dla szkoleniowców, którzy z całą pewnością cieszyli się z potwierdzonych zalet drużyny i poszczególnych zawodników, ale też mogli dokładniej przyjrzeć się tym elementom, nad którymi trzeba popracować nieco mocniej, na których poprawę trzeba zwrócić większą uwagę.
Szybko, bo już w najbliższą niedzielę, 25.01., będziemy mogli po raz kolejny zweryfikować potencjał naszej drużyny. W Istebnej zagramy bowiem w turnieju dla rocznika 2005, wystawiając dwa zespoły, z 2005 i z 2006. Kadry będą podane na stronie. Co do wyjazdu, jeśli ktoś nie będzie mógł udać się z synem osobiście, dogadamy się podczas treningów po ogłoszeniu powołań.
(kris)